Skip to content

Archives

  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • czerwiec 2021

Categories

  • Brak kategorii
UpBeetEverything everywhere
Articles

po urodzeniu jednego bliźniaka nie mogłam związać się z moim żyjącym synem

On 24 października, 2021 by admin
Autor Całowanie syna po stracie bliźniaka w łonie matki

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Jenna Fletcher

„chcesz buziaki, buziaki?”Zapytałam prawie 3-miesięczne dziecko, trzymając go na wyciągnięcie ręki.

zawsze trzymałam go na wyciągnięcie ręki. Byłam przerażona—zdałam sobie sprawę później-że mogę się do niego przywiązać.

urodziłam syna, M, gdy byłam w 32 tygodniu ciąży. Jego brat bliźniak, N, zmarł pięć dni wcześniej bez ostrzeżenia. Żaden z lekarzy nie wiedział, co spowodowało śmierć N.

Reklama

do dnia, w którym dowiedziałam się, że n odszedł, chłopcy dorastali idealnie. Chociaż miałam cukrzycę ciążową, wzrost ciśnienia krwi i tydzień wcześniej byłam hospitalizowana z powodu porodu przedwczesnego, prawie cotygodniowe ultradźwięki wykazały, że dzieci są idealne. Nie mogłem się przygotować na stratę. Nagle usłyszałam najgorszą Wiadomość, jaką mogła usłyszeć każda spodziewająca się mama: N zniknął, a M było w poważnym niebezpieczeństwie komplikacji związanych ze śmiercią brata.

kiedy moi chłopcy urodzili się pięć dni później, nigdy nie dotarłem do kołyski M do mojej klatki piersiowej i podziwiałem jego dziesięć doskonałych palców u rąk i nóg. Nie miałem chwili, żeby go zabrać i wygrzewać się w jego doskonałej Nowości. Nie miałam tej żywiołowej radości, którą czułam, kiedy po raz pierwszy trzymałam córkę i wpatrywałam się w jej małą twarz, którą jakoś już znałam.

zespół lekarzy NICU wyrzucił go z sali operacyjnej, zanim jeszcze mnie zszywano.

podczas gdy moje ciało było przyjemnie zdrętwiałe od bloku kręgosłupa, leki nie miały nic do stłumienia emocji dnia. Ludzie przyjechali, żeby być ze mną, ale byłem zdezorientowany od narkotyków i całej gehenny. Trzymali mnie za ręce i starali się zapewnić mi komfort.

„to nie twoja wina.”

Reklama

„zrobiłeś wszystko, co mogłeś.”

” wiem, że to brzmi teraz niemożliwie, ale nie obwiniaj się.”

nie można było nie obwiniać siebie.

w dniu, który miał być tak radosny, czułam tylko ciężar mojego niepowodzenia w utrzymaniu syna przy życiu zmieszany z przytłaczającymi nudnościami po operacji. Chciałem być sam, żeby się tarzać. Mimo to nikogo nie zmuszałam do wyjazdu-bałam się być sama z moimi zmętniałymi myślami i smutkiem. Walczyłem, by zepchnąć moje okropne uczucia w dół, ale tego dnia wpadłem do dziury, w której stałem na krawędzi, odkąd dowiedziałem się o śmierci mojego drugiego bliźniaka.

urodziłam dwóch synów, jednego żywego, ale zbyt małego i chorego, a drugiego takiego jeszcze urodzonego. Uderzyłem w dno uderzeniem. Wtedy coś we mnie pękło. Nie mogłem powstrzymać udręczonych łez przed wylewaniem się w sali pooperacyjnej. Jednocześnie martwiłem się o wszystko, w tym o rzeczy, o których nigdy wcześniej nie myślałem. Moje ciało brzęczało nieprzyjemną elektrycznością. Każda komórka w moim ciele była w pogotowiu, gotowa do działania.

Reklama

kilka godzin później, kiedy w końcu wyzdrowiałem wystarczająco po znieczuleniu, moja słodka Pielęgniarka zawiozła mnie na oddział intensywnej terapii, aby zobaczyć M w jego inkubatorze. Nie mogłem uwierzyć, że ta mała istota w pudełku podłączona do wszystkich monitorów była moja. Był tak mały i kruchy, że ledwo wyglądał jak dziecko. Byłem zaskoczony, że nie czułem przypływu miłości do niego w tym czasie, ale pomyślałem, że to się zmieni, gdy będę miał szansę go przytulić.

kilka dni później zespół pielęgniarek ostrożnie przeniósł M na moją klatkę piersiową, uważając, aby nie zakłócić przewodów i rurek przymocowanych do jego maleńkiego ciała. Czujne oczy pielęgniarki nigdy nie dały nam chwili na prywatne spotkanie. Świat nie zawęził się i stał się tylko mną i nim, kiedy go przytuliłam. Zamiast tego to ja, on, jego przewody, pielęgniarki i ich kontrola.

trzymałam go przy piersi i czekałam.

nic.

zamiast tego mój strach wzrastał. Koegzystowała z pustką i udręką i zdławiła moją zdolność do bycia szczęśliwym.

Reklama

paraliżujący płaszcz depresji poporodowej i lęku oraz smutek po utracie bliźniaka w łonie matki sprawiły, że odrętwiałem.

potem było poczucie winy. Już dwa razy zawiodłem syna. Po pierwsze, nie utrzymując N przy życiu, a następnie przechodząc na poród przedwczesny, dostarczając go zbyt wcześnie i zostawiając podłączonego do przewodów i z niepewnym rokowaniem. Teraz nie mogłam dać mu przytłaczającej miłości, na którą zasłużył.

co ze mnie za Matka?

wiedziałam, że chcę dla niego czegoś lepszego. Próbowałem. Myślałem, że będę udawał, dopóki go nie zrobię i miałem nadzieję, że wszystko się ułoży. Codziennie chodziłam na OIOM, żonglując wizytami z opieką nad 4-latkiem. Usiadłem przy jego inkubatorze i poprosiłem o pozwolenie na trzymanie go i karmienie. Byłam obecna na czas opieki i nauczyłam się zmieniać pieluchy. Dzwoniłem do NICU w nocy przed pójściem spać i sprawdzałem kamerę, którą ustawili wiele razy co godzinę, gdy byliśmy osobno.

Reklama

myślałem na pewno, że gdy już będzie w domu i będę mógł go matką bez ciągłego nadzoru personelu NICU, nadejdzie miłosny pęd.

zamiast tego jego powrót wypełnił moją pustkę przerażeniem. Mój syn nie był dzieckiem, ale czymś drogocennym i niebezpiecznym, na co musiałem uważnie patrzeć, aby upewnić się, że nie spali się spontanicznie. Przeanalizowałem każdy jego hałas i ruch. Jeśli skrzypiał, byłem pewien, że to dla niego coś strasznego, od choroby do SIDS. Dźwięk jego płaczu nad monitorem wywołał we mnie panikę. I jako kolki dziecko z refluksem, płakał. Bardzo. Zawsze żyłem na skraju pełnoprawnego ataku paniki.

ale naciskałam na niego. Wiedziałem, że jakaś wersja przyszłości będzie tego żałować, jeśli tego nie zrobię. kołysałem go, czytałem mu, śpiewałem mu. Zmusiłem się do zanurzenia go w jego szalonej determinacji i odwadze w tym niemożliwie małym ciele, jego mlecznym zapachu i zabawnych twarzach, które zrobił pełen osobowości.

pewnego popołudnia, około sześciu tygodni po tym, jak wrócił do domu, gdy miał prawie 3 miesiące, trzymałam go i siedziałam na moim wygodnym fotelu. Przez jedną błogosławioną chwilę nie płakał. Oparłem go o kolana, twarzą do mnie. Rozkoszowałem się chwilą ciszy po tygodniach bezlitosnego płaczu od nas obojga. Jego wielkie, szare oczy były przyczepione do mojej twarzy. Badał mnie, pił. Prawie wyglądał, jakby mówił: „ok, mamo, czas, żebyśmy to rozgryźli. Wchodzę w to.”

sposób, w jaki mnie studiował, był naprawdę uroczy. Rozpoznałem to, choć raz, bez potrzeby próbowania.

Ogłoszenie

„chcesz buziaki, buziaki?”Zapytałem go.

właśnie wtedy kącik jego ust drgnął lekko w górę w prawie uśmiechu.

wciągnęłam go i pocałowałam w delikatny okrągły policzek.

gdy tylko pierwszy raz go pocałowałam, jego twarz rozświetliła uśmiech.

myśląc, że to może być Fuks lub gaz, znowu trzymałam go z dala ode mnie i zapytałam:”

Reklama

tym razem jego głowa pochyliła się w moją stronę, jakby chciał mnie pocałować. Wciągnąłem go ponownie i pocałowałem jego miękki policzek.

i było-kolejny uśmiech, tym razem niepowtarzalny i tylko dla mnie. I poczułem to. Fala miłości w końcu delikatnie dociera do mojego poobijanego siebie. To nie było mocne, ale było tam i to wystarczyło.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy

  • proces wykańczania bębnowego
  • Ultralight Fly Fishing
  • Petrologia
  • DotLocal.org
  • „speed bump”, idealna pozycja do osiągnięcia punktu G
  • Strepsiptera
  • biblioteki uniwersyteckie
  • Amplifikacja i nadekspresja TOP2A w tkankach raka wątrobowokomórkowego
  • Dlaczego powinieneś powiedzieć „dziękuję” zamiast „Przepraszam”, gdy robisz coś złego
  • Sun in 11th House

Archiwa

  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • czerwiec 2021

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org
  • Deutsch
  • Nederlands
  • Svenska
  • Norsk
  • Dansk
  • Español
  • Français
  • Português
  • Italiano
  • Română
  • Polski
  • Čeština
  • Magyar
  • Suomi
  • 日本語
  • 한국어

Copyright UpBeet 2022 | Theme by ThemeinProgress | Proudly powered by WordPress