9 możliwych powodów Twojej duchowej suszy
On 7 sierpnia, 2021 by adminpotrzebujesz orzeźwienia w sezonie duchowej suszy?
jeśli jesteś chrześcijaninem przez jakiś czas, wiesz, że duchowa pasja, wzrok i uczucia odpływają i płyną. Czasami nasze poczucie rzeczywistości duchowej może być silne i żywe; innym razem nasze serca czują się jak ołowiane ciężary i odczuwamy tęsknotę za Bogiem, aby ponownie nas odwiedził i przyniósł orzeźwienie (Psalm 85.4-7). Okresy te są zwykle określane jako czasy „duchowej suszy” lub „duchowej suchości” i znajdują intymny wyraz w wielu Psalmach. Dawid często wołał do Boga w czasach, gdy jego dusza wydawała się pyłem i pragnął być odświeżony przez obecność Pana (Psalm 13; Psalm 63). Inni Psalmiści wyrażali tęsknotę za tym, aby ich wyschnięte dusze były uzupełniane przez Pana (Psalm 42). Ci, którzy skosztowali dobroci Chrystusa, wiedzą, co to znaczy być bez tego smaku; pozostawia nas błagając: „oświeć oczy moje, abym nie zasnął snem śmierci” (Psalm 13:3)
duchowa susza, choć uporczywym i niemile widzianym gościem, nie jest czymś, z czym musimy stale żyć. Istnieją biblijne środki, za pomocą których możemy, dzięki łasce, postawić się na drodze orzeźwienia; możemy zostać przywróceni, aby ponownie poczuć radość naszego zbawienia. Ale może się to zdarzyć tylko wtedy, gdy będziemy w stanie zrozumieć, dlaczego możemy doświadczać duchowej suchości, abyśmy mogli podjąć odpowiednie działanie. Mając to na uwadze, chciałbym zasugerować kilka powodów, dla których możemy doświadczać okresu duchowej suszy i zapewnić odpowiednie środki zaradcze.
niepohamowana pożądliwość
Ostrzeżenie Piotra nie może być bardziej wyraźne: „powstrzymajcie się od cielesnych pożądliwości, które prowadzą wojnę przeciwko duszy” (1 Piotra 2:11). Nieczyste myśli i świeżo uprawiane fantazje będą tylko tępić nasze poczucie duchowych rzeczy; To właśnie Piotr ma na myśli, gdy mówi nam, że pożądanie „prowadzi wojnę przeciwko duszy.”Ukrywanie żądzy splugawia nasze sumienie, karmi nasze grzeszne ciało i usycha naszą duchową witalność. Jeśli doświadczamy zniszczeń duchowej suszy, może to być spowodowane tym, że zabawiamy nasze umysły pożądaniem i karmimy nasze grzeszne pragnienia sugestywnymi filmami, czasopismami, stronami internetowymi lub po prostu odwiedzając lokalne centrum handlowe. Jedynym lekarstwem na to jest szczere wyznanie i pokuta (Przypowieści Salomona 28: 13; 1 Jana 1: 9). Aby znaleźć nasze dusze ponownie oczarowane radością naszego zbawienia, musimy wyznać te grzechy i odwrócić się od nich (Psalm 51: 1-12), postanawiając nie czynić już żadnych rezerw dla ciała (Rzymian 13:14).
pycha
Jezus, stawiając czoło pragnieniu wywyższenia się faryzeuszy, daje cenny wgląd w to, jak pycha odnosi się do wiary. Faryzeusze nie byli w stanie dostrzec prawdy i piękna Chrystusa, ponieważ byli zauroczeni własną chwałą i kochali otrzymywać pochwały od ludzi. Jezus pyta ich: „jak możecie wierzyć, gdy przyjmujecie chwałę jedni od drugich i nie szukacie chwały, która pochodzi od jedynego Boga” (Ew. Jana 5.44)? Zbawczą wiarę utrudniała ich pycha. I chociaż ten fragment mówi konkretnie o pysze utrudniającej zbawczą wiarę, myślę, że możemy bezpiecznie zastosować tę zasadę w naszym życiu jako chrześcijan: pycha zabija wiarę w Jezusa. Jeśli pielęgnujemy miłość do siebie, szukając pochwał i uznania od naszych przyjaciół, naszej kongregacji, naszych profesorów, naszych przełożonych lub tych, którzy czytają nasze blogi, bardzo szybko przekonamy się, że „Bóg sprzeciwia się dumnym” (Jakuba 4:6). Nasze dusze skurczą się, gdy napełnimy je chwałą pochodzącą od człowieka. Z drugiej strony odwrócenie się od nas samych i naszej reputacji, aby wywyższać Chrystusa za wszelką cenę, doprowadzi do duchowej odnowy, ponieważ ” daje łaskę pokornym.”
miłość do pieniędzy
istnieje również bezpośrednia koorelacja między naszym przywiązaniem do rzeczy a naszą zdolnością zobaczenia chwały Bożej. Jezus łączy nasze fizyczne spojrzenie z naszym wzrokiem duchowym w Ew. Mateusza 6.19-23. W wersetach 19-21 Chrystus poucza nas, abyśmy przechowywali trwałe skarby w niebie, a nie tymczasowe bogactwa tutaj na ziemi. To, czy to zrobimy, czy nie, będzie miało znaczący wpływ na nasze uczucia, ponieważ „gdzie jest skarb, tam też będzie serce.”Jezus kontynuuje:” oko jest lampą ciała. Jeśli więc twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało będzie pełne światła, ale jeśli twoje oko jest złe, całe twoje ciało będzie pełne ciemności” (w. 22-23). Innymi słowy, jeśli jesteśmy skupieni na blasku ziemskich bogactw, blask Bożej chwały nie może świecić w naszych sercach i będziemy cierpieć tylko duchowe pragnienie, a nie nasycenie. Rozwiązaniem jest, aby zacząć zabierać nasze oczy ziemskich bogactw. Często pomaga w tym modlitwa oraz regularne i konsekwentne dawanie kościołom, wiernym posłom ewangelicznym, ubogim i potrzebującym. Izajasz 58: 10-11 zachęca w tym względzie,
jeśli wylejesz się dla głodnych i zaspokoisz pragnienie cierpiących, wtedy twoje światło wzejdzie w ciemności, a Twój mrok będzie jak południe. A Pan będzie cię prowadził ustawicznie i zaspokoi twoje pragnienie w miejscach spalonych, i wzmocni twoje kości, i będziesz jak ogród zwilżony, jak źródło wody, której wody nie ustają.
brak czytania Biblii, medytacji i modlitwy
kiedy zaniedbujemy czytanie Biblii, medytację i modlitwę, odcinamy się od niezbędnego pokarmu dla naszych dusz. Nie można rozwijać się duchowo bez karmienia naszych umysłów i serc Słowem Bożym. Psalm 1 przypomina nam o korzyściach płynących z medytacji,
Błogosławiony człowiek, który nie chodzi w Radzie niegodziwców, ani nie stoi na drodze grzeszników, ani nie siedzi w sear szyderców, ale jego radość jest w prawie Pana, a na jego prawie medytuje dzień i noc. On jest jak drzewo zasadzone przez strumienie wody, które wydaje swoje owoce w swoim czasie, a jego liść nie więdną, w Al, że czyni, on prosperuje (vv. 1-3)
z drugiej strony, nasz liść uschnie, jeśli nie zasadzimy się w pobliżu życiodajnych strumieni Słowa Bożego. To przypomnienie jest szczególnie ważne dla tych z nas, aby dążyć do służby i którzy pragną pozostać zajęci i produktywni. Chociaż dobrze jest być zajętym i zawsze obfitującym w dzieło Pana (1 Koryntian 15:58), nasza praca może stać się pusta, bezduszna i pozbawiona mocy, jeśli nie napełniamy się duchowym pokarmem, który pochodzi ze Słowa Bożego. Musimy walczyć, aby odłożyć regularny czas na czytanie, medytację i modlitwę nad Pismem Świętym. Korzystne jest również zapamiętywanie Pisma Świętego, abyśmy mogli otrzymać pokrzepienie z biblijnej prawdy o każdej porze dnia. Jeśli odmawiamy regularnego picia ze studni Słowa Bożego, powinniśmy oczekiwać jedynie suchej ziemi i uschłych liści.
zbyt wiele czasu w domu
łatwo zrozumieć, dlaczego rażące grzechy, takie jak pożądanie, pycha i miłość do pieniędzy, mogą utrudniać duchową pasję i uczucie. Nie jest tak łatwo dostrzec subtelny wpływ innych nawyków stylu życia mają na naszą gorliwość i witalność. Jednym z obszarów, które uważam za mało uwagi, jest rola stworzenia w utrzymaniu naszego duchowego zdrowia. Ale jeśli niebiosa głoszą chwałę Bożą (Psalm 19: 1) i jeśli jesteśmy odświeżeni widząc chwałę Bożą, sensowne byłoby wyjście na zewnątrz, aby ujrzeć tę chwałę! Czasami dosłownie czuję, że moja wiara ożywia się, gdy spędzam kilka minut, patrząc w górę na majestat czystego nocnego nieba, wypełnionego niezgłębionymi wyrazami mocy i kreatywności. Mogę znaleźć orzeźwienie na prostej wędrówce lub spacerze. I nie sądzę, że jest to po prostu dlatego, że ” kocham Na Zewnątrz.”Kocham plener, nie dlatego, że mogę dostać kredyty Rei, ale dlatego, że mogę zobaczyć chwałę; a widząc tę chwałę często służyło przywróceniu mojej zmęczonej duszy.
brak ćwiczeń
to wiąże się z ostatnim punktem, ale należy do własnej kategorii, ponieważ nie trzeba koniecznie być na zewnątrz, aby uzyskać ćwiczenia. Teraz, aby to nie brzmiało nieduchowo i bardziej jakbym sugerował rzeczy, które są korzystne tylko dla tych o szczególnym fizjologicznym makijażu, pozwól, że don Whitney zastanowi się nad tym często zaniedbywanym, ale ważnym tematem,
nasze ciała nie są tylko jednorazowymi pojemnikami dla naszych wiecznych dusz. Bóg mógł uczynić nas bezcielesnymi duszami, żyjącymi wiecznie w stanie takim, jak dusze w niebie żyją, czekając na zmartwychwstałe ciała … ale stworzył nas, abyśmy byli kompletni jako jedność ciała i duszy. . . . Jednym ze sposobów, w jaki ciało może mieć pozytywny wpływ na duszę, jest rekreacyjna aktywność fizyczna. Ponieważ większość praktyk duchowych jest z definicji duchowa, a nie bardzo fizyczna, jeśli nasza codzienna praca jest głównie umysłowa i siedząca, to istnieje niewielka różnorodność w rodzaju bodźców, których doświadczamy. A monotonia tego może zmniejszyć wpływ naszych praktyk duchowych. Różnorodność, jaką rekreacyjna aktywność fizyczna zapewnia komórkom mózgowym i włóknom mięśniowym ciała, może pomóc odświeżyć duszę, która w nim mieszka (Uprość swoje życie duchowe)
wielu odnowi swoją duchową witalność, po prostu wybierając się na trzydziestominutowy spacer lub bieg, lub wybierając się na kąpiel, lub jeżdżąc na rowerze, lub wędrując po niektórych szlakach w pobliżu ich domu. Często jestem zdumiony, jak trochę ćwiczeń przynosi mi korzyści psychiczne i duchowe. Być może ścigasz Pana, umartwiasz grzech, regularnie czytasz Biblię i modlisz się, a jednak znajdujesz swoją duszę suchą i zakurzoną-może powinieneś uciekać.
zaniedbanie obowiązków
kiedy wybieramy lenistwo zamiast pracowitości, często może to prowadzić do duchowej suchości, nawet depresji. I ten proces zwykle się utrwala: lenistwo wytworzy duchową suchość; kiedy jesteśmy duchowo Suchi i przygnębieni, zwykle nie jesteśmy silnie zmotywowani do dążenia do pracowitości. Ale właśnie w tym momencie musimy przerwać cykl. Zostaliśmy stworzeni do pracy – kiedy obalimy ten fundamentalny aspekt naszej osobowości, znajdziemy się duchowo suchy i sfrustrowany. Lenistwo nigdy nie zadowala. Jest to jeden z powodów, dla których Pismo jest pełne nakazów dążenia do staranności i wierności. Jeśli znajdujemy się na duchowej pustyni, powinniśmy rozważyć, czy byliśmy wierni w naszych obowiązkach.
chorobliwa introspekcja
jak na ironię, kiedy znajdujemy się duchowo Suchi, najlepiej nie rozmyślać nad swoim stanem zbyt długo—może to prowadzić do niezdrowego zaabsorbowania sobą i chorobliwej introspekcji. Jest to inna sytuacja, która może się utrwalić: im bardziej doświadczamy duchowej suszy, tym bardziej jesteśmy kuszeni, aby zbadać siebie i zajrzeć do środka; im więcej patrzymy do środka, tym bardziej możemy doświadczyć duchowej frustracji. Dr. Martyn Lloyd Jones jest tutaj wnikliwy,
„sugeruję, abyśmy przekroczyli granicę od samokontroli do introspekcji, kiedy w pewnym sensie nie robimy nic innego, jak tylko badamy samych siebie i kiedy takie samokontrola staje się głównym i cheif końcem naszego życia. Mamy okresowo badać samych siebie, ale jeśli zawsze to robimy, zawsze, tak jak to było, wkładamy naszą duszę na talerz i rozcinamy ją, jest to introspekcja. I jeśli zawsze rozmawiamy z ludźmi o sobie, o naszych problemach i kłopotach, i jeśli na zawsze idziemy do nich z takim marszczeniem na twarzy, mówiąc: Mam wielkie trudności-prawdopodobnie oznacza to, że cały czas skupiamy się na sobie. To jest introspekcja, a to z kolei prowadzi do stanu znanego jako chorobowość.”(Duchowa depresja, 17)
kiedy skupiamy się na sobie, nawet z powodu tego, co uważamy za dobry powód, może to prowadzić do bardziej duchowej suchości, ponieważ odwracamy się od nieskończonego źródła duchowego orzeźwienia do skończonej i grzesznej istoty ludzkiej. Musimy być ostrożni, aby nasze badanie siebie nie przerodziło się w stałe spojrzenie na nasze serca.
zapominanie Ewangelii i życie w Legalizmie
kiedy Galacjańscy chrześcijanie zaczęli oddalać się od Ewangelii, odpowiedzią Pawła było przypomnienie im, jak po raz pierwszy cieszyli się obecnością Ducha Świętego:
och, głupi Galacjanie! Kto cię oczarował? To było na twoich oczach, że Jezus Chrystus został publicznie przedstawiony jako Ukrzyżowany. Pozwól, że zapytam cię tylko o to: czy otrzymałeś Ducha przez uczynki prawa lub przez słuchanie z wiarą? Jesteś taki głupi? Czy zacząwszy od Ducha, jesteście teraz doskonaleni przez ciało? Czy tak wiele cierpisz na próżno, jeśli rzeczywiście było na próżno? Czy ten, kto dostarcza wam ducha i czyni cuda pośród was, czyni to przez uczynki prawa lub przez słuchanie z wiarą-tak jak Abraham „uwierzył Bogu i poczytano mu to za sprawiedliwość” (3:1-6).
Galacjanie doświadczyli wolności i radości Ducha Świętego, nie przez przestrzeganie przykazań, aby uzyskać zbawienie, ale przez słuchanie i wiarę w orędzie—orędzie Ewangelii. Wszyscy jesteśmy w niebezpieczeństwie dryfowania jak Ci Galacjanie; po otrzymaniu Ducha Świętego przez wiarę, staramy się doskonalić samych siebie w ciele i w naszych własnych siłach, starając się zdobyć jakąś łaskę u Boga. Dlatego uważam, że Jerry Bridges ma rację, gdy przypomina nam, abyśmy „każdego dnia głosili ewangelię.”Prawda Ewangelii-korzyści płynące z zastępczego życia i śmierci Chrystusa w naszym imieniu są przyjmowane tylko przez wiarę—regularnie wlewane do naszych umysłów i serc, uchroni nas przed uśmiercającym legalizmem i późniejszą suchością duchową.
kilka myśli zamykających
żadna z tych sugestii nie uchroni nas od wszelkiej duchowej suszy. Ponieważ jesteśmy grzeszni i żyjemy w upadłym świecie z upadłymi ciałami, musimy stawić czoła rzeczywistości, że duchowa suchość powróci. Dlatego Psalmista mówi, że Słowo Boże ożywia jego duszę (Psalm 19:7); że potrzebuje ona odnowienia oznacza, że jego dusza nie była już w szczęśliwym, usatysfakcjonowanym stanie—potrzebowała odświeżenia. Wiedząc o tym i rozpoznając potencjalne przyczyny duchowej suszy, możemy pomóc nam przetrwać pory deszczowe o niewielkim lub żadnym deszczu.
to nie jest wyczerpująca lista. Jestem pewien, że jest więcej czynników, które wpływają na nasze zadowolenie z duchowego nasycenia lub jego braku. Są to przyczyny, które uznałem za podstawowe i najważniejsze. Jednak najbardziej zachęcające słowo, jakie mogę dać, brzmi prawdopodobnie tak: nadchodzi dzień, w którym nie będzie więcej suszy, tylko obfitości. Pewnego dnia będziemy cieszyć się rzeczywistą obecnością Chrystusa i znaleźć po jego prawicy przyjemności na zawsze—Psalm 16: 11) – rosnącą radość i satysfakcję dla wszystkich na wieczność. To, co sprawia, że poruszamy się przez pustynię, to pewność, że za kolejnym wzgórzem znajduje się oaza. Ruszajmy.
derekjamesbrown.com.
Ostatnie wpisy
- proces wykańczania bębnowego
- Ultralight Fly Fishing
- Petrologia
- DotLocal.org
- „speed bump”, idealna pozycja do osiągnięcia punktu G
- Strepsiptera
- biblioteki uniwersyteckie
- Amplifikacja i nadekspresja TOP2A w tkankach raka wątrobowokomórkowego
- Dlaczego powinieneś powiedzieć „dziękuję” zamiast „Przepraszam”, gdy robisz coś złego
- Sun in 11th House
Dodaj komentarz